W ostatni weekend w kinach miały premierę dwie naprawdę ciekawie się zapowiadające produkcje. Niestety jak to bywa w takich przypadkach oczekiwania nie zostały spełnione w stu procentach. „Pełzająca śmierć” to naprawdę dobry horror w stylu animal attack, natomiast „Królowe zbrodni” to bardzo marna próba adaptacji komiksu od wydawnictwa DC.
Akcja pierwszego z omawianych filmów rozpoczyna się w 1978 roku i skupia się na trzech żonach gangsterów, które, po tym jak ich mężowie zostają zamknięci w więzieniu, muszą wziąć sprawy w swoje ręce i zarobić na utrzymanie. Brzmi ciekawie? Niestety tylko na papierze, ponieważ film jest reżyserską katastrofą, której nawet bardzo dobre aktorstwo nie jest w stanie uratować.
Natomiast „Pełzająca śmierć” to film, który na papierze wygląda bardzo nieprzekonująco. Mamy ludzi próbujących przetrwać w starciu z aligatorami. Banał! A jednak dzięki sprawnej reżyserii i ciekawym zabiegom film jest w stanie utrzymać napięcie wśród widzów. Oczywiście, kiedy nie ma w nim tych wszystkich głupotek, które tak bardzo lubimy w tego typu filmach.
Aby dowiedzieć się więcej sprawdźcie materiał!
Wersji podcastowej odcinka możecie posłuchać na:
Spotify // Apple Podcasts // RadioPublic // Google Podcasts // Castbox // Overcast // Pocket Casts // Castro // Anchor FM // Player FM // RSS Feed // Pobierz odcinek
Add comment